Manifest
Napisałem wiersz do mej miłości ! Może przeczyta, choć prozą. Jest piękny bo ją kocham! Ah zapomniałbym, nie mam się komu wyżalić, może inni mnie docenią.
Co to?
Gdy usta milczą, śpiewa i wzrusza
To dusza, to dusza!
Gdzie żeś u was się znajduje
Oh! Napiszę wiersz, zarymuję!
Między żarem słów a słów tych cieniem
Ukochana, obdaruję Cię westchnieniem
Wszyscy w net to pokochają
Gdyż do Ciebie, choć nie znają
Dusza i ciało, serce i rozum
Wiedza.. i sztuka wyśniona
Każda ta para jest wtedy szczęśliwa
Gdy... w siebie zapatrzona
Och mój drogi aniele
Dała bym Ci zbyt wiele!
Lecz niestety nie w epitetach
Bo ze mnie cieć, a nie poeta!
Pewien artysta, muzyk pianista
Sztuce swej bez reszty oddany
Pisał on wiersze, pewnej tancerce
Siedząc po loginem schowany
Nie wiedział plusików
Które są pierwsze
Przez takie dziwne losu zrządzenie
Wymyślił światu.. wierze !
Och mój drogi aniele
Dała bym Ci zbyt wiele!
Lecz niestety nie w epitetach
Bo ze mnie cieć, a nie poeta!
Proszę o niezłe zrozumienie
Ale słowo poezja to za wiele
Pisać każdy może!
Nawet ja, choć trochę gorzej
Ale przez to co sie tu tworzy
Nawet poetę, bólem znorzy
Oh, ma miłości
Ile tu rymów, dla boskiej litości
Kocham ponad życie
więc napiszę, więc napiszę
Proszę tylko o oszczędzenie
Gdyż: Między żarem słów a słów tych
cieniem
Między śmiechem a westchnieniem
Miedzy każdą chwilą smutku i radości
Krąży muza pomyślności.
Poszukaj i zawołaj ją o naruszenie!
2 minuty na wiersz, który jest tak beznadziejny- że nawet da sie porównać z resztą. Do miłego :)
Komentarze (1)
może poszukać w głębi duszy takich słów które dopiero
się narodzą, gdy czas dotkliwie doświadczy ...