Marcie20 dedykowany
Dla wyjaśnienia: ja dalej stoję po tej samej stronie barykady lecz nie przeszkadza mi to w odmiennym spojrzeniu na I Światową Wojnę Bejową. Dziękuję przy okazji Marcie za pochwałę mojego wiersza poprzedniego. Wiem, człowiek niewdzięczny ze mnie... ale za to szczery...
Gdy żółw przez „er-zet”
pisany
Albo też przez „u –
otwarte”
Z beja z wierszem jest wylany
Jest to wręcz nagrody warte
Lecz gdy gdzieś ogonek zniknie
Czy kolejce wbrew - literka
Przed inną się czasem wepchnie
Czy to sprawa aż tak wielka?
Czy nie lepiej żółtą kartkę
Pokazać nieszczęśnikowi
On, gdy dzieło tego warte
Nad nim chwilę się pogłowi
Teraz Marto zadam Tobie
Pytanie... (czytałem Twe wiersze)
Czy znasz może tę przypowieść
O źdźble w oku oraz belce?
dwa wyjaśnienia: źdźbło, oko, belka - nie znający Nowego testamentu mogą znaleźć odpowiednią stronę zadając te właśnie słowa w wyszukiwarce. Wiersze o których mowa - autorstwa Pani Marty (zrzuty ekranowe) są w dyspozycji Sandoz na forum.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.