Marionetki
Przez reżysera przedstawienia
stworzeni na potrzebę chwili,
kiedy ta minie, to ich zmienia,
ażeby dzieła nie przyćmili.
Improwizować żaden nie śmie,
bo wie jak wiele mógłby stracić.
Na sznurku (wijąc się boleśnie)
każdy udaje, że jest cacy.
autor
krzemanka
Dodano: 2020-07-15 09:57:58
Ten wiersz przeczytano 1454 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Zmieniłam tak jest lepiej ...Dziękuję Aniu:)Za
Marionetki zostawiam plusik.
Dziękuję Gminny Poeto i Canis Lupus za czas poświęcony
powyższej refleksji.
Miłego dnia:)
:) Uśmiech gorzki jak gorzka prawda.
Subtelnie, dosadnie i przekonywająco. Ciekawe co miał
na autor gdy naciskał klawisze. Myślę że wiem ale
zostawię to dla siebie. Pozdrawiam z plusem:))))
Dziękuję nowym gościom za odniesienie się do przekazu.
Miłego czwartku:)
Olsztyński Teatr Lalek.
Pacynki i pantomima- tak mi.
Teatr życia.
W tej pantomimie aktorzy niesłyszący są wcale, i to
jest niesamowite w tym.
Ależ prawdziwie i słów nie potrzeba było wiele
pozdrawiam
Jeszcze gorsi są drobni prywaciarze, sprzedadzą
wszystko i każdego byleby ich biznesik kwitł... :(
taka prawda ... widać w tym interes mają ...
Dziękuję wszystkim, którzy tu zajrzeli i pozostawili
ślad swojej obecności.
Dobranoc::)
Nureczka ładnie powiedziała, to jeśli pozwoli podpiszę
się pod jej komentarzem :) Świetna refleksja :)
Celnie!
Bardzo.
Ciekawe refleksje o symbolice udawania, fałszu i
stwarzania pozorów, czyli o ludziach poruszających się
jakby mechanicznie, niezależnie od swojej woli.
Całkiem z życia wzięte...
Pozdrawiam :)
Oo tak, święta prawda!
Pozdrawiam Aniu :*)
☀
Cała prawda o... życiu ;)
Pozdrawiam Aniu :)