Markotnie
Spytałam kiedyś, czy zdążę
pochwycić szczęście na chwilę,
a ty z uśmiechem odparłeś
"we dwoje je dogonimy".
Dlaczegóż miałam nie wierzyć?
Wszak przyjaciołom się ufa.
Mówiłeś "zawsze i wszędzie",
nie przeczę, blef ci się udał.
Potem poszedłeś przed siebie,
we mnie umarła nadzieja.
Mogło być przecież tak pięknie,
Dziś nie pamiętasz, że czekam.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-09-18 20:17:15
Ten wiersz przeczytano 1270 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
:)
Trochę w moim stylu Aniu.Fajnie.
Czy warto czekać na kogoś, kto nie dotrzymał słowa?
Pozdrawiam cię Aniu :)
Tyle ulotnych słów i zawiedzione nadzieje, a jakie
piękne wiersze z nich powstają.......
Podoba mi się. Pozdrawiam cieplutko.
coś jest w tej miłośći zawsze na nią się czeka
wspomnina tęskni jest wesoła albo markotna...
ładnie napisana tęsknota
pozdrawiam
Bardzo, bardzo melancholijnie
i płynnie. Od dłuższego czasu trzymasz fason Aniu, a
wszystko dzięki Twoim staraniom.
"Mówiłeś "zawsze i wszędzie"
... jak to łatwo powiedzieć.
Miłego weekendu, Anno :)
Czasem trzeba o sobie przypomnieć
,,W siną dal, w siną dal,
pomaszerował lewa, prawa w siną dal...,,
A w sercu żal!
Dobrej nocy.
Serce boli kiedy ktoś ważny nas zawodzi.Przepiękny i
wzruszający wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
Anu przepiękny jest Twój wiersz chociaż w smutnym
melancholijym klimacie
Czasem nasi pseudo przyjaciele odchodzą i tym nas
ranią
Ale zawsze masz innych wspaniałych ludzi dookoła
siębie i prawdziwych przyjaciół
Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam :)
Smutno i melancholijnie, pozdrawiam:)
:) Był pociąg, wspaniała podróż, przystanek i On
wysiadł. To nie był prawdziwy przyjaciel. Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz.
¦¦ MILUTKIEGO WIECZORU
¦¦ I KOLOROWYCH SNÓW ŻYCZĘ
Niech każda chwila dnia
uśmiech w sobie ma
by ogrzewała Cię,
dawała piękny dzień.
W prawdziwej przyjaźni, nie trzeba niczego udowadniać
Wystarczy Być... I pamiętać..