Markowy ciuszek
Marek, co mieszka w centrum Juraty,
to jest powszechnie znany pragmatyk,
gdy żona prosi o ciuszek,
odmawia jej z animuszem,
mówiąc: ja wolę ciebie bez szaty.
autor
krzemanka
Dodano: 2018-09-23 12:45:21
Ten wiersz przeczytano 1300 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
Raczej nie inaczej.
Pozdrawiam:)
Bardzo fajny limeryk. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Cwany facet z Tego Marka, dobrze wie , jak
podlizać się do żony. i zaoszczędzić grosza. Fajny
limeryk.
Miłego wieczoru.
:)niezwykle udany:)
Dziękuję nowym gościom za ocenę stanowiska Marka i
uśmiechy.
Miłego wieczoru:)
Witaj
świetny...
Z pozdrowieniami.
Aniu powtórzę to kolejny raz
Jesteś Mistrzynią Limeryków
lekko na wesoło i dosadnie
ręce składają się do oklasków
serdeczności
Zgadzam się z Markiem, ale nie do końca. Zdejmowanie
szat - podobnie, jak rozpakowywanie prezentu - też ma
swój urok. Gdyby tak nie było - nie wymyślono by
streap tease'u.
Ale wierszyk rozbawił...
Dobry ! Dziękuję za uśmiech. Pozdrawiam serdecznie :)
Uśmiechnął :))
Pozdrawiam ciepło Aniu
Fajnie :-)
:))))
Dobry limeryk.
Pozdrawiam serdecznie.
świetny!!
Lubię w szatkach, lubilem bez szatek - tylko szafę
chcialem zlikwidować... - aby się mole nie kryły.
Sytuacja klarowna: jedna zmiana w praniu, druga... -na
grzbiecie. - to jest pragmatyczne podejście. - to w
zasadzie- bez związku.
Limeryk bardzo fajny. Pozdrawiam z usmiechem:)
Chyba większość facetów woli
brak szaty, ale z drugiej strony
rozbieranie z szat jest może być ciekawe, zatem i to
powinien brać Marek pod uwagę:)
Fajny limeryk, podoba mi się,
miłego dnia Aniu życzę:)