Marna aktorka
o problemach do bliskich mówi owijając w
bawełnę
nie potrafi inaczej
tak jest za każdym razem
później szuka przypadkowego słuchacza
żeby wysłuchał co ma do powiedzenia
myślała że nauczyła się już rozmowy
odbijania piłeczki
jest piękna i mądra
i jeszcze jaka?
w tym wypadku nic nie pomoże język narracji
o sobie
urodziłam się
ukochane dziecko
do lustra mówię cicho
coraz ciszej
i maluję na nim ślady
z łez
autor
biedronka1987
Dodano: 2019-04-28 11:39:07
Ten wiersz przeczytano 932 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Cześć:) Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję.
Dziękuję Wam za wnikliwe komentarze. Cieszy mnie to,
że trafił. Co do tytułu, tak się zastanawiałam jakby
tu było lepiej czy sama aktorka, czy marna aktorka,
może rzeczywiście takie to niedopracowane jest
jeszcze.
Wanda Kosma - czekam na odpowiedź, pisałam na maila
już dawno:)
Krzemanka - zastanowię się, wiesz moim zdaniem fajniej
brzmi Twoja wersja
Taka smutna refleksja mnie wzięła widząc, co się
dzieje w rodzinach, między bliskimi osobami,
przyjaciółmi.
Pozdrawiam serdecznie! :)
Interesujący wiersz.
Smutna refleksja.
Niestety samotność nigdy nie będzie naszym
sprzymierzeńcem.
Pozdrawiam.
Marek
Ciekawy przekaz o braku szczerosci w rodzinie. Co
myślisz o zamianie
"później szuka przypadkowego słuchacza" na
"później szuka kogoś przypadkowego"
lub inaczej. Możliwe, że marudzę i tylko mi
przeszkadza w odbiorze zestawienie "słuchacza - żeby
wysłuchał". Miłego wieczoru:)
"o problemach do bliskich mówi owijając w bawełnę"
życiowo, często tak bywa
Pozdrawiam
Czasem nie potrzeba warsztatu, znajomości teorii i
wyszukanych słów żeby zostawić przekaz...
Bardzo życiowy wiersz czy wiesz że życzę tylko
pięknych chwil tylko bez łez..pozdrawiam serdecznie i
miłego popołudnia i wieczoru:)
Bardzo dobry wiersz. Końcowy fragment, gdy peelka się
ujawnia - wspaniały, w kilku prostych słowach ujęty
kawał psychologii.
Tytuł niestety odbiera wierszowi moc, i jeżeli Autorka
będzie miała na to ochotę - to zasugeruję coś w mailu.
Pozdrawiam.
meluzyno pochwaliłaś a zapomniałaś o plusiku
Bo to smutne życie peelki jest.
Wiersz zaciekawił
urodziłam się
ukochane dziecko
do lustra mówię cicho
coraz ciszej
i maluję na nim ślady
z łez***
Ten fragment bardzo do mnie przemówił.
Pozdrawiam:)