Marność
Chciałabym prosić Cię o jedno,
Choć nie miałam już prosić wcale.
Nadal zagadką jesteś dla mnie,
Puzle nie są poukładane.
I nie chcę skarżyć się też, ale
Tego stanu znieść nie potrafię.
Jeśli jest fundament - budujmy.
Jeśli żal i ból nie odeszły,
To chcę wiedzieć. Próbować można
Zagłuszać pustkę, lecz na marne.
Wszystko marność, największą człowiek.
autor
Iris23
Dodano: 2021-02-21 20:32:27
Ten wiersz przeczytano 1158 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Smutna, nostalgiczna refleksja, ważna jest nadzieja na
lepsze, pozdrawiam ciepło.
Są też Wspaniali ludzie, znam takich. Od tych miernot
lepiej jak najdalej.
Pozdrawiam. :)
smutek wylał się między wersami,
bez nadziei nie ma wiary, przykre,
serdeczności :)
Bez nadziei człowiek jest martwy. Spokojnej nocki:)
Bardzo smutny a jednocześnie dużo nostalgii, trochę
goryczy. Czas leczy rany .Pozdrawiam.
Żal często uniemozliwa budowanie czegoś od podstaw.
Fundmanety muszą być mocna, aby była nadzieja na
przetrwanie.
Smutna refleksja.
Pozdrawiam serdecznie :)