Marnotrawni
Marnotrawni
Odeszła bo chciała, czy ktoś ją
zniewolił?
Dziś szuka poklasku u biednej matuli.
A matka to matka i serce ją boli -
wybrała bogatszą, bo zysk ją znieczulił.
Dlaczego tęsknotę obnosi po domu,
a wiedzą zdobytą raczy nację inną.
Nie daje się serca za korzyść nikomu,
gdy matce za trudy odpłacić powinno.
I choć lekką ręką sprzedaje wartości,
słów pustych spływają wspomnienia i
żale.
Tęsknotą zagłusza za mamoną pościg.
Matka Ziemia płacze - nie słyszysz jej
wcale.
Poeci kochają w upadku i nędzy!
Oddają swe szczęście za słowo ojczyzna.
I razem z nią cierpią, gdy ledwo co rzęzi
-
choć laurów im za to los nigdy nie
przyzna.
Komentarze (10)
To smutne, kiedy trzeba pozostawić dom i wyjechać na
obczyznę! tylko za dobrobytem?
nie wiadomo co lepsze!
Pozdrawiam! bardzo pouczający wiersz:))
Czym jest miłość ojczyzny najbardziej czują jej
pozbawieni niezależnie z własnej woli czy nie..
Ale patriotyzm teraz nie w modzie...
Ostatnia zwrotka bardzo przemawia.
"Poeci kochają w upadku i nędzy!"
Pozdrawiam Autorkę...
Ciekawy wiersz o patriotyzmie. Chętnie usłyszałabym go
na szkolnej akademii.
Ładnie napisany wiersz. Pozdrawiam :)
dziś jakże zapomniane słowo
Ojczyzna
chylę czoła Julia przed twoim wierszem
Nie wiem co powiedzieć - chyba się wzruszyłam...
Szacuneczek :))
dobre słowo nie kosztuje,
kto je da to nie żałuje
Pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz. Czasem tak trudno wybrać - ojczyzna,
czy lepsze zarobki.
Widzę w nim spektakl myśli obnażający twarz prawdy
bardzo stalowej.
pieknie