Marsell
Do napisania tego wiersza zainspirowala mnie jedna z bejowskich autorek...
Ubrana w tajemniczosc
Ujmujesz rzeczywistosc w piekne slowa...
Artystyczna dusza zakleta w realiach
codziennosci...
Pelna wiary w lepsze jutro
Wprowadzilas usmiech na mej twarzy...
Chwila rozmowy poruszylas moja
wyobraznie
Pobudzilas mysli uspione platkami sniegu
W ten zimowy szary dzien
Stalas sie cieplym promykiem slonca...
Mam nadzieję ze w moim zyciu dane mi bedzie poznac wiecej tak wrazliwych i inteligentnych osób jak Ty...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.