MARSZ ROZSTANIA
Już mi niosą nadziei wieniec
zabijają wieko przemocy
z chmur rozsypane marzenie
spokojem szczypie w oczy
Już mi grają melodie anioły
trzepot skrzydeł słychać w ciszy
pod gwiazdami z sercem pokory
uczucie wołania nie słyszy
Już mi niosą światło w koszyku
odsłaniają z okien zasłony
żal z namiętnością dziką
głębokie przesyła ukłony
Już mi krzyczą rozterki do ucha
niepokój oplata duszę
rozsądek choć nie chce słuchać
wpuścić do serca go muszę
Już mi niosą nadzieję na tacy
zabijają wieko przeszłości
odtąd żyć przyjdzie inaczej
samotnie i bez miłości
Komentarze (13)
Ostatnia zwrotka mnie troche zasmucila, nikt nie
powinien spedzac zycia bez milosci i w samotnosci.
Wierze ze zrobisz wszystko aby bylo inaczej. Piekny
wiersz. czytalam z podziwem!
nie na się zmierzyć ani zważyć pięknej miłości a tym
bardziej zachować w niej obojetności
wiersz dopracowany..bardzo wzruszajacy..
odtąd żyć przyjdzie inaczej, samotnie i bez
miłości...oj smutne to będzie życie, bo jak można bez
niej żyć...
wiersz smutny ale ma to coś bo wprowadziałąs lekii
humor ww wiersz rzeczywiście przpomina pioskę..jestem
na tak
znam piosenke w ktorej sa slowa " juz mi niosa
suknie z welonem" Ty natomiast bardzo smutno i
bardzo pieknie napisalas marsz
Nie zawsze rozsadek slucha serca.Piekny wiersz.
Wiersz wzruszający. Skłania do refleksji.Forma wiersza
dobra.Wiersz dopracowany w każdym względzie.Ciekawa
puenta.
Nadzieje jest w kazdym z nas,ona umiera ostatnia. moj
plus+
Jestem już Twoją fanką ,lubię i cenię Twoje wiersze w
każdej formie,dzisiejszy nie jest odosobniony ,jest
świetny.
Czasem cos robimy wbrew rozsadkowi kierujac sie
sercem.
Na mój skromny gust - wiersz patetyczny i dojrzały
treścią.Czyta sie go jak sprawdzoną klasykę
poezji.Brawo.
najbardziej mnie poruszyła ostatnia zwrotka, ładny
wiersz