martwa miłość
głosu twego nie słyszę
myśli twoich nie czuję
zdaje się że naprawiam
mówisz do mnie że psuję
dotyk dzisiaj jest pusty
dzień stał sie dla nas nocą
patrząc w puste twe oczy
pytam to wszystko po co?
mówisz to wszystko wczoraj
dzisiaj już nie istnieje
jutra staram się szukać
tuląc zmarłą nadzieję
Komentarze (4)
No to jak już nadzieja strzeliła w kalendarz, to
kaplica, bo ona umiera ostatnia. Pozdrawiam:)
z przyjemnością przeczytałam:)
pozdrawiam.
moje klimaty ,więc mnie urzeka
Ładnie, mimo że smutno. Powtarzające się blisko
"wszystko" zastąpiłabym w czwartej strofie przez
"było", lub inaczej. Miłego dnia.