Martwe Dziecko
Martwe dziecko sie urodziło
Wbrew swej martwej naturze długo żyło.
Kalekimi krokami świat przemierza,
Ślepe a jednak widzi...
Głuche a jednak słyszy...
Boże czemuś żeś ukarał niewinnego
Twego sługę kiedyś wiernego!
Martwe dziecko się urodziło
Choć nie chciało-żyło
Trwało niechętnie...
Śmierci pragnąc obłędnie.
Padało na kolana,wstawało...
I znów tylko trwało...
Przeprasza, przeprasza we łzach
Krzyczy krusząc góry:
"JA NIE CHCIAŁEM!
JA NIE CHCIAŁEM TAKIEJ NATURY!!!"
Martwe dziecko sie urodziło
Ze łzami w oczach przeprasza,
że żyło...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.