Martwi bogowie
gdzie dziś są dawni bogowie
gdzie są ich ciała doskonałe
gdzie są boginie posągowe
opustoszały piedestały
gdzie kryją się przed nami
awatarowie po ziemi stąpający
dokąd odeszli władcy żywiołów
gdzie Nocy Pani a gdzie Pan Słońca
jak wołać Lilith - pramatkę
a jak Odyna co na drzewie wisiał
gdzie ukrywa się gniewny Jahwe
i Książę Aniołów gdzie dzisiaj
co dzieje się teraz z bogami
na jakim cmentarzu przebywają
dlaczego też tak bezczelnie
z naszą niewiarą igrają
dlaczego dziś cudów nie czynią
- chociażby po wodzie nie chodzą
dlaczego trwają bezczynnie
gdy wokół nieszczęścia się mnożą
może...są z nami od kołyski
niewidzialnymi dłońmi otulają nas w grobie
nie w niebie gdzieś poza światem
bo zawsze nosimy ich w sobie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.