Martwi poeci
kraj w potrzebie - podzielony
wśród poetów denne twory
nikt nie bije w zgody dzwony
z zajadłością tuczą wory
zakleszczone niebios wrota
miłość szuka ujścia szparki
rozprzestrzenia bunt hołota
aż po plecach chodzą ciarki
wszelkie gamy nienawiści
na podatny padły grunt
nawet dawni komuniści
zamieniają skruchę w bunt
ci co z Bogiem i ci bez
dziś ojczyzna zgody pragnie
jedność żąda od nas łez
bo skończymy w bagnie
Komentarze (19)
Piękny.
Potrzebne jest wszystkim przebudzenie ale zawsze mówię
najlepiej zacząć jest od siebie samego
Temat ważny
Szczęśliwego Nowego ROKU
P o z d r a w i a m
Dobry,ciekawy wiersz:)
Podoba mi się komentarz Galezariusza, dobrze to ujął.
Doskonale oddałeś temat. Warto chwilkę się zastanowić
nad Twoim wierszem. Pozdrawiam:)
Aby nie żyć w biedzie, nie mogą barany głosować na
wilka, by decydował o obiedzie.
Źle się dzieje, wiersz na czasie.
Dobry, na czasie.
Pozdrawiam:)
Dobry temat i wiersz+++++++
Pozdrawiam serdecznie:)
a widmo bagna coraz wyraźniejsze, smutna prawda,
trochę przeraża, pozdrawiam
smutna prawda w wierszu...
jak najbardziej na tak
niestety nie do wszystkich dotra te slowa
Witam przyjacielu. Miło Cię tu spotkać. Ja nie dawno
dołączyłem do tego grona, więc podglądam twórczośc
lepszych ode mnie i uczę się od nich.
Wiersz bardzo dobry, jak każdy Twój wiersz. Miło się
czyta. Pozdrawiam i życzę wiele słońca
Podoba mi się ten apel. Zamiast "ujścia szparki"
czytam sobie "jakiejś szparki". Miłego dnia.
ciekawa odezwa do sumień, bardzo mi się podoba - poza
/denne twory/ i /ujścia szparki/, nie wiem, jakoś mi
to nie pasuje, ale oczywiście nie narzucam zmian:)
Witaj globusie:) Warto było wpaść na tak dobry tekst.
Podpisuję się pod nim "bo skończymy w bagnie"
Pozdrowionka i duuużo słonka, bo u mnie jest.
Uśmiecham się do Ciebie-:)