Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

martwy poeta

bezwzględny księżyc przesłonięty marą
twardego kamienia schowany za kotarą tkliwych czuć i uczuć
pokonany życiem
uderza z prędkością słońca do drzwi
najszczelniej domkniętych niczym wrota
do komnaty jej śpiącej
kocham, młody Bóg
ścieżką nadwodną prowadzącą do punktu wejścia idę i widzę
odbijany od głębokiego strumienia bezbarwnej melancholii smugę powietrza,
w którym unosi się lęk pragnienia
tchnące życiem ognie i lampy nad zatoką
to nicość w porównaniu z białymi płomykami oddalonych tak daleko zwanych konstelacją
odmierzonych w milionach lat świetlnych
palcem
objęłam w posiadanie martwą rzeczywistość duszy
ukojona trzaskiem pękającego pod stopami szkła patrzę niewierząc,
Ci ludzie pytają, która godzina
wewnętrznie martwi liczą coś czego nie da się nawet podzielić między mnóstwem innych zbawień
wymawiany bezdech rozkoszy wypełniony metaforą i tylko jedna z tych myśli nią natchniona
w dół staczając na bruk patrzeni w źrenice ślepych oka
i bez kontemplacji rozważania
czy ciemności można nie widzieć
i dlaczego nicość jest czarna

każdy z nas jest poetą. każdy umie wykorzystywać w swych przemyśleniach piękne metafory. każdy zna piękne słowa, ale nie każdy zna i wie czym są piękne uczucia.

autor

szaremajtasy

Dodano: 2008-02-20 20:10:46
Ten wiersz przeczytano 439 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Iron Iron

Najbardziej mi sie podoba dopisek...dobrze spuentowany
wiersz

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »