Martwy Zlodziej
W gwiazdach wypisano mu wiecznosc,
wymalowano mu ja na piersi,
drzala tam w lukach i twardych liniach
skryta przed czasem -
bestia.
Widzial jej skrzydla i marzyl o chmurach
w swietych wodach gubil jej twarz.
Powoli w mglach i cieniach
odnajdywal prawdy, dzwieki.
Kazdej nocy konczyl mu sie swiat.
Gwiazdy prosil, nie sluchaly.
"Wiecznosc chciales, wiecznosc masz!"
I mu pchaly tak do gardla
ten czas i czas, i czas...
Komentarze (13)
bardzo tajemnicze, i za trudne bym tak od razu
zinterpretował. Coś w nim siedzi. Pozdrawiam
Upadły anioł...Niesamowity wiersz .Zatrzymuje.Ma w
sobie to coś.Atmosfere .pokazuje, jak jedna decyzja
zmienia wszystko.Na zawsze
utkwil w miedzyswiatach ;)
Klimat- wyraźny, wiersz mocny - fascnuje... - nie wiem
- wiersz, awtar - nick? - Jednak do pełnego
zrozumienia - za cienki jestem. - Zakonczenie
zwlaszcza rozsypuje mi narrację.
Serdecznie pozdrawiam:)
- ale to...*
Tajemniczo i złowieszczo, ale wina (jak wynika z
pierwszego wersu) nieuniknionego losu...
Ale dobry! Pozdrawiam :)
jakby hołd dla żołnierza poległego
opłakiwanie po mistrzowsku
...Który nie tworzy piaskowych filarów, na nikogo nie
czeka i przygniata, chociaż nie posiada masy :-)
Świetny, pełen mroku wiersz. Rzekłbym - ponury. Ale to
dobrze! :-)
Pozdrawiam :-)
mocny i mroczny.
Dobry, ciekawy, nietuzinkowy wiersz,
smutne gdy wieczność ktoś na siłę nam funduje przed
czasem,
z drugiej strony nie każdemu ona dana, msz,
Pozdrawiam wieczornie, Poetkę,
szkoda, że brak polskich znaków :(
ł, ś, ć , ń ...
Ach ten czas...
Też się zatrzymałam przy wierszu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciekawy wiersz.Zatrzymuje.Pozdrawiam.