W martwym domu
Te ściany wciąż jeszcze przechowują twój
szept
Firanki tańczą z wiatrem w takt twych
słów
Jeszcze smutne echo niesie ostatnie
żegnaj... żegnaj... żegnaj...
W martwym domu na skraju świata
Gdzie już nikt nie odwiedza nikt nie
pamięta
Cisza przenika każdy kąt cisza krzyczy
żegnaj... żegnaj... żegnaj...
autor
Sex Pistol
Dodano: 2007-03-01 12:05:09
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.