marudzenie
nie pytajcie mnie o nic
bo co to was obchodzi
życie to farsa jest i pic
co wschodzi i zachodzi
myśli zapomniane
uczucia potracone
zapachem przypomniane
to co tak kochane
trucizną jutra zabić
urodzić się na nowo
gorycz w popioły zmielić
już dosyć dosyć głowo
autor
imiriana
Dodano: 2007-02-15 06:57:59
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.