Marzenia
Pourlopowe westchnienie...
Mój umysl za mały, me słowa kamienne
Za grubo ciosane, kulawe niezmiennie,
A dusza i serce – w przestworza się
wznoszą
W tesknocie - do „domu” myśli me
przenosząc.
Z tej ziemi, ze światka, w którym się
mozolę
Do muzy w laurze złotym na jej jasnym
czole...
Uskrzydlonych marzeń tak bardzo nam
trzeba:
Serc otwartych i mądrych, poezji i
nieba.
do muzy, ktora rowniez byla "na urlopie"
autor
MONAHI THEOS
Dodano: 2015-09-23 10:02:07
Ten wiersz przeczytano 928 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Tego też mi potrzeba:)
Pozdrawiam-:)
''doświadczenie w połączeniu z miłością mądrością się
staje''
a... muza powinna być zadowolona z tak pięknych uczuć
kierowanych dla niej...
z nadzieją pozytywnego odbioru
kawałek liryki pięknej
pozdrawiam
@Tanczaca z Wiatrem
...oczywiscie, ze bede "tak mily" i nie bedce juz
wiecej wspominal o "faktorze TZW". Mnie tren nominal
bawi... Oczywiscie, ze nie ze wzgledu na Ciebie i
tendencje wyrazu Twego stylu pisania. Bawi mni3e,
poniewaz ja pisze podobnie "patetycznie" .. Jak zwal,
tak zwal - wazne, ze bawimy sioe slowami - na Beju czy
gdzie indziej - niewazne:-)
Pozdrawiam i dziekuje za zyczliwosc :-)
Jarek
PS.
A jak brzmi Twoje ime?
Twoje refleksyjne słowa mnie się podobają:) pozdrawiam
Jarku bądź tak miły i mi o tym
faktorze nie przypominaj,niestety
ale nie potrafię go przyjąć jako zabawny,ale widzę,że
innych bawi,cóż,mówią,że śmiech to zdrowe..
Dobrej nocy życzę:)
@Tanczaca z wiatrem
Dzieki za stalosc w czytaniu moich
"glinogniotow". Mial to byc jak juz ponizej ponizej
nadmienilem doe wiesiolka rodzaj groteski i satyry na
samego siebie.
Juz liczylem "Faktor TZW"... :-)
Nie wazne. Skporo Tobie sie podoba "tak jak je3st" bez
zadnych podtekstow i doszukiwania sie ukrytej ironii -
"tys piknie" :-)
Dzieki za przychylnosc :-)
Jarek:-)
Moim zdaniem nie widzę tutaj słów kulawych,podoba mi
się refleksja,
każdy pisze jak potrafi,a Tobie to wychodzi Jarku
całkiem składnie,jedynie niezmiennie jedno n zgubiło.
Dobrej nocy życzę:)
Najwazniejsze, by w pogoni za uskrzydlonymi marzeniami
nie zgubic samego siebie ...lepiej wtedy zostac na
ziemi ..milego dnia
Marzenia zawsze mieć warto, to one podtrzymują życie
:)
@Wiesiolek
Milo, ze zajrzales:-)
Jaknajtrafniej dostrzerzone.
To wlasnie "satyra" na samego siebie i warsztat,
ktorego nie stalo, poniewaz muza urolpowala.
Z reszta, gdyby nawet nie byla na wywczasie i tak by
to pewnie niewiele zmienilo.
Istotnie konstruuje auta... Moze powiniem zaprzestac
"wychylania" sie ponad glowy technokratow w zludnej
nadziei nauczenia sie czegos, czego Jas sie nie
nauczyl... Mowi sie wprawdzie, ze na nauke nigdy nie
jest... Czasem watpie w to jednak gryzmolac uparcie
moje "glinognioty". Gdy sie te "zlepiny" kupy nie
trzymaja-spluwam w rece myslac, ze to cos pomoze... A
tu - widzisz nic wlasnie:-)
Dzieki za zyczliwa krytyke:-)
Piotra Majowego czytalem:-)
Pozdrowki nie mniej ppogodne od Twoich.
Jarek vel. M.T.
Szczerze Ci napiszę - dla mnie nadmiar amatorskiego
patosu. Wszystko na krawędzi groteski. Jeżeli taki był
zamiar to O.K. Jeżeli natomiast to miałoby być serio,
to...
Tym bardziej, że z powodu szeregu kometarzy wielu
"Ałtorów" (co to lepiej, iżby budowali ałta miast swe
gnioty),
powstało kilka bdb. satyrycznych tekstów. Poczytaj
piotra majowego, Pafcego, poszukaj innych...
Pozdrówka
Ładnie, tylko tego "me" bym się pozbyła:)
Witaj po urlopie...natchniony niezmarnowanym czasem:-)
Gdy szuka sie daleko, a znajduje blizko - nie robmy
sobie wyrzutow z powodu zmarnowanego czasu. Po drodze
do celu znajdujemy to co jest najwazniesze:
doswiadczenie, ktore w polaczeniu z miloscia madroscia
sie staje.