Marzenia z domu dziecka
Oczy cierpią, nie ufają.
Lekceważą smak litości.
Po cichutku uciekają.
Gubią gestów zbędny pościg.
Myśli kołtun zaniedbany.
Otoczone szybą mury.
Oddech serca rysowany.
Palcem skrobie już kontury.
Te godziny, gdy pod kocem,
łza określa snu granice.
Niemożliwe, by ad vocem,
rozkochały się źrenice.
Obojętność to przypadłość,
zagęszczone śle powietrze.
Odczuwalna przez bezradność,
strzępi dziury, gdzieś na swetrze.
Wciąż samotność jest kompanem,
mimo setek znanych twarzy.
Sen przychodzi tu nad ranem.
Krótka chwila, by pomarzyć.
... każdy zasługuje na ciepło rodzinne...
Komentarze (35)
smutek, który chwyta za serce
to wina dorosłych, że zgotowali zły los Bogu ducha
winnym dzieciom
pozdrawiam :)
Smutny wiersz, porusza wszystkie struny. Wiem coś na
ten temat. Pozdrawiam ciepło Krystianie:)
A i te domy były i są bardzo różne.
Wiesz, znam kogoś, kogo, razem z siostrą, przygarnął
taki dom.
Później chłopak ożenił się z córką wychowawczyni.
Porusza Twój wiersz. Każde dziecko chciałoby z
rodzicami...
Niedaleko są domy dla młodzieży z trudnych rodzin. Nie
zdajemy sobie sprawy z wielości wszystkich dziecięcych
nieszczęść.
Pozdrowienia, Kosie.
Wymownie.
Są też takie rodziny, gdy umieszczenie dziecka w takim
ośrodku* bywa wybawieniem...
Pozdrawiam
Dobrze, że znów tu zajrzałam... bo o plusie
zapomniałam a bardzo mnie wzruszył wiersz.
:)
Bardzo dziękuję za obecność...
Cenne to dla mnie.
Piorónek proszę o podpowiedź... Ortagraficznych raczej
nie na, pewnie stylistyczne jakieś... Ja bardzo cenię
każdą uwagę i możesz śmiało pod każdym wierszem pisać
co nie pasuje... będę wdzięczny... Mam pokorę do
pisania bo cały czas się uczę, więc bez obaw :)))
Witam,
nie ma nic potworniejszego od porzucania dzieci -
no może poza morderstwem...
Chociąż cierpienie trwa dłużej - myślę, że o tym
piszesz.
Uśmiech iu pozdrowienia /+/.
Wiersz faktycznie porusza!
Przypomniał mi się pewien serial ( nie wspomnę,
wybacz! )
Masz małe byki w tekscie - ale to ty powinieneś (
powinnaś) dojrzeć -:) Traktuj jako uwagę.
Sam kostrukt wiersza mi się bardzo podoba, a sama
treść porusza serce.
Pozdrowienia ślę!
Poruszające.
Smutna rzeczywistość potrafiąca ująć za serce.
Pozdrawiam.
Marek
Daje do myślenia.
Zaprzyjaźniłam się z dziewczyną z domu dziecka i tak
pozostała w naszej rodzinie...
Miłego dnia:)
Każde dziecko zasługuje na dom, miłość, opiekę...
Smutny wiersz ale potrzebny
Każde dziecko powinno mieć dom.
Mamę, Tatę, Rodzinę. Miłość.
Być czyjeś.
Nie zawsze tak jest. I to jest dramat.
Piękny wiersz, bardzo potrzebny.
Porażający wiersz. Słyszałem, jak trudno przeprowadza
się procedurę adopcji i to jest jeden z z powodów tak
licznych DD. Pozdrawiam