Marzenia gwałciciela...
Miłość zgwałciłem…
nie raz……- bo jest mało
- niezadowolona była
…chciałem, by się rozmnożyła
- by nie brakowało…
w dobrej wierze to zrobiłem
Proszę Sądu Wysokiego
o wymiar kary łagodny
- poczytalny byłem w danej chwili
…no i mnie uniewinnili
- jeszcze dali nagrody…
I wszyscy kochają się na całego…
autor
yamCito
Dodano: 2007-04-19 17:03:51
Ten wiersz przeczytano 626 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.