marzenia jak te parenaście róż
patrze na wieszak
ten na którym wisiała moja kurtka...
zimowa
aczkolwiek jestem zaintrygowany
tą lampą na szafie
chciałbym kiedys zamieszkac w rafie
koralowej jak mała sarenka
która jest ciut maleńka
pewien słoń biega po sawannie
a ja się kąpię w wannie
dedykuje to tym wszystkim ideałom, którzy mają do nas jakieś halo
autor
marzyciel17
Dodano: 2006-11-23 20:12:30
Ten wiersz przeczytano 1253 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.