Marzenia, których nigdy nie...
Czy nadzieja zawsze pojawia się w parze z
bólem?
Więc ja go otulę łzami...
Słowami niebieskimi namaluję Twoją
miłość
I okazując chciwość będę z niej czerpać
garściami...
Kocham Cię latami, czekając na jakiś
znak,
Świat wydawał mi się już bez sensu,
Bez lęku nie byłabym chyba sobą,
A Tobą - odważnym - nigdy być nie
chciałam...
Dałeś mi swoje serce,
I choć żądałam więcej - wciąż na nowo,
To i tak czułam się wyjątkowo będąc Twoją
przyjaciółką...
Ale czemu tylko przyjaciółką?
A ja tak bardzo Cię kocham...
autor
Wróżka
Dodano: 2005-01-18 10:44:08
Ten wiersz przeczytano 344 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.