marzenia małej gwiazdeczki...
spadnę z nieba tylko dla ciebie...
by odziać cię blaskiem i przytulić
najpiękniej jak umiem...
nie mogę dać ci prezentu...
gdyż na niebie nie ma nic
tylko
chmury, słońce, księżyc
i ja...
dałabym ci moje serduszko...
lecz nawet tego nie mam
nazbieram gwiezdnego pyłu
i jednym podmuchem oczaruję twoje
oczy...
nikt już się w nich nie zauroczy
bym miała na ciebie wyłączność
nawet nie wiem co to miłość...
ale chcesz?
daję ci i to!
jestem już blisko...
świecę wyraźnie...
mam na sobie niebieską sukienkę
czekam...
mijają lata, dla mnie już te świetlne...
nie ma cię...
teraz nie mam już nic
nawet blasku...
świecę wciąż dla ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.