Marzenia na plaży
Dobrze jest mieć w życiu jakieś
marzenia,
Może już wkrótce doczekają się one
spełnienia.
Wiec skoro już mogę sobie pomarzyć,
To marzę,
że spotkamy się kiedyś na plaży.
Idąc brzegiem ,
a może głośno śmiejąc się biegiem.
Czasem tylko w milczeniu,
Ramię przy ramieniu
Dłoń przy dłoni.
I zapatrzyć się przed siebie
W bezkresny błękit , sięgający błękitu.
Wsłuchać w szum fal,
Uciec myślami w dal.
I nie mówić nic, po prostu być.
Być obok
Być razem myślami.
Być tylko przytulonymi na plaży mewami.
Komentarze (4)
piękne marzenia, jak z filmu o wielkiej miłości, życzę
żeby się spełniły
przyjemny, rozmarzony wiersz. A co do rodzaju, to mi
pasuje na nieregularny :) i mam małą propozycje:w
drugim wersie chyba byłby lepszy wydźwięk bez "one"...
"Być przytulonymi na plaży mewami." tą końcówką mnie
ujęłaś :-)
Piękne marzenia o byciu razem...o miłości.Chciałam
jednak zauważyć, że nie jest to na pewno wiersz biały(
w końcu są tu rymy).