Marzenia nie do spełnienia
Chodze szczesliwa
caly czas usmiechnieta.
Zero łez, zero smutków
każdy dookola promieniuje szczesciem.
Ty prowadzisz mnie każdego dnia inną
ścieżką.
Nagle znika ten cudowony świat.
Obudzilam sie to byl tylko sen, jeden z
najpiekniejszych i nie realnych.
autor
Dasik
Dodano: 2005-12-02 23:11:52
Ten wiersz przeczytano 626 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.