Marzenia pod kołderką
Pod kołderkę mi się marzy
przytulanka wiotka, słodka.
Taka co pieszczotą darzy,
paplająca, śliczna trzpiotka.
Może chrapać byle była
i wtulona w moje ciało
pustkę nocy wypełniła.
Ciepła przecież też za mało.
W byle jakiej koszulinie
i guziczek tylko jeden
bo pasuje tak dziewczynie
z biustem choćby numer siedem.
Szczupła taka, nie za duża,
jędrna pupa, sarnie nogi
i na głowie włosów burza.
Nie chcę wiele, bom ubogi.
W czerni nocy marzę sobie,
trzymam rączki na kołderce.
Póki co, to śnię o Tobie
i do Ciebie rwie się serce.
Komentarze (10)
Marzenia do spełnienia! Ukłony ;))
superackie marzenia,
ach, z tą sarenką 'cóś' mi się przypomniało
taki dowcip:
masz nóżki jak sarenka
-takie zgrabne?,
nie obrośnięte,
super erotyk?,
mi się marzy ubogi, a bogaty duszą,
też mam marzenia
a co
nie wolno mi
było, było kochać Ciebie
http://www.youtube.com/watch?v=PjUGo7AS8R8
Miłego dzionka
marzenia nic nie kosztuja....fajny subtelny erotyk ..
pozdrawiam:-)))))
Fajne marzenie wyrażone wierszem :)
Całkiem uzasadnione marzenia.
Kłopot jest dopiero wtedy, gdy się spełnią. Ale marz
sobie, marz chłopie i pisz o nich wiersze.
Pozdrawiam. (+)
ładny delikatny, tylko czy znajdziesz szczupłą nie za
dużą z biustem nr 7, ale w sumie może?:)
Pięknie jest marzyć :-)
Ale bardzo mnie rozbawił fragment "Szczupła taka, nie
za duża,
jędrna pupa, sarnie nogi
i na głowie włosów burza.
Nie chcę wiele, bom ubogi.". Naprawdę bardzo.
Zabawny i dowcipnie ujęty erotyk. Pozdrawiam, bardzo
dobrze się czyta :)
Fajnie sie rozmarzyles:)
fajnie zmyslowo :))))))