Marzenia są jak niebezpieczna...
Widziałeś kiedyś Anioła
nie mogącego wypłynąć na powierzchnie
okryty marzeniami
one zamiast go ratować
pogrążają Go
chwytają w pajęczą sieć
duszą bezlitośnie
głębia tylko głębia
widzę świat przez taflę wody
nie mogę się wynurzyć
coś mnie trzyma
topie się
marzenia jak trudno się z nich wyrwać
nie pozwalają żyć
zapadam w sen
Czy ja się kiedyś z niego obudzę?
autor
aganieznajoma
Dodano: 2011-01-17 23:19:15
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.