Marzenia Wampirzej Ksieżniczki cz.2
Dla mojej Wampirzej Ksieżniczki
Wampirza Księzniczka znów tu wróciła
W tej samej ciemnej alejce się pojawiła
Długie godziny tam na nią czekałem
W wietrze i deszczu pod scianą stałem
I przyszła ona na czarno ubrana
Przyszła późno bo kilka godzin do rana
Patrząc się w ziemie korczyła powoli
Była smutna, bo w wampirzej niewoli
Podeszła do mnie i mocno przytuliła
Płakała, mówiła, ze bardzo tęskniła
A potem nagle na kolana opadła
Co sie stało? Ja dawno nie jadłam
W mych ustach dawno nic nie gościło
Wczoraj me ludzkie życie mi sie śniło
Pragnę krwi!
Nie, nie mogę!
Umrzeć ja wole niż kły swe zamoczyć
Umrzeć ja wole niż krew czyjąś sączyć
Nie możesz umrzeć Wampirza Ksieżniczko
Mojego serca i duszy odwieczna
strażniczko
Ze mną na zawsze musisz tu zostać
Umrę jeśli będę musiał się z tobą
rozstać
Nic nie poradzę dziwny człowieku
Co przede mną w ogóle nie czujesz lęku
Z każdą sekundą mniej we mnie życia
Juz nigdy nie usłysze mych wilków wycia
Krwi ci potrzeba Wampirza Ksieżniczko
Mojego serca i duszy odwieczna
strażniczko
Nie, nie moge!
Choć krwi bardzo łaknę...
Wole umrzeć niż kły swe zamoczyć
Wole umrzeć niż krew czyjąś sączyć
A moją krew?
Nie, nie mogę!
Prosze weź
Nie, nie mogę!
Pocałuj mnie i ugryź mą wargę
I nawet jeśli po tym upadnę
To pamiętaj me imię, i nie zapomnij mnie
Bo Wampirza Ksieżniczko ja kocham Cię
Księżniczka nocy płakać zaczęła
Z bólu i głodu w pól się wygięła
Chłopak ją wziął w swoje objęcia
Dla niej życie teraz poświęca
Wampirzy głód nad nią zawładną
Bestialski impuls ciałem jej targnął
Wbrew sobie kły swe w nim zatopiła
Całą jego krew do cna wypiła
Upadło jego ciało bezwładnie na ziemię
Jego oczy zasłoniły ciemności cienie
Nad nim nocna księżniczka klęczała
Z łez piękne swe oczy ocierała
To ja byłam twoja Wampirzą Księżniczką
Twojego serca i duszy odwieczną
strażniczką
Oddałeś swe życie by mnie ratować
Dałeś mi dowód, ze też moge kochać
Kocham Cię Bardzo Mocno...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.