Marzenie
Na morza brzegu wieczorem zasiądę,
w chłodnym piasku zatopię ręce
i pomyślę skromnie o tym,
który nigdy by mnie nie zranił,
nie doprowadził do płaczu,
nie wiedział co to zdrada,
a całym sercem kochał,
przytulał dniami,
myślał nocami,
nie wymagał niemożliwego,
nie zmuszał do łamania zasad,
którego najlepszym przyjacielem byłoby
bezgraniczne zaufanie,
matka zaś wyrozumiałość,
a wielkim wrogiem nawet najmniejsze
kłamstwo
autor
Alexa-ndra
Dodano: 2008-03-30 00:16:32
Ten wiersz przeczytano 682 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ślicznie . Marzyć zawsze można ;)
Tak to marzenie nie jest odosobnionym przypadkiem, ale
o taka rzeczywistośc coraz trudniej. Ale marzyć każdy
może. Ładnie.+