Marzenie
Dotknij delikatnie mojej twarzy
Tak by nie strącić łzy z mego policzka,
Pogłaszcz moje aksamitne włosy
Powiedz mi, że dla ciebie jestem
śliczna.
Nie zapytam czy mówisz to szczerze,
Nie zaprzeczę, choć wiesz, że bym
chciała,
Bo uwielbiam gdy patrzysz tak na mnie
Kiedy pragniesz tak mojego ciała...
Moje usta chcą przylgnąć do twoich
Chcą z nich spijać rozkoszy słodycze
Pragnę w twoje ramiona się wtopić
Bicie twojego serca chcę słyszeć
Szepcz mi, proszę, cichutko do ucha,
Że nikogo wcześniej tak nie kochałeś,
Nie pragnąłeś nikogo tak mocno,
Że od losu mnie w darze dostałeś...
Chcę się czuć twym największym marzeniem,
Chcę Ci sprawiać nieziemskie rozkosze,
Pragnę wierzyć, ze swoim istnieniem
W rajski ogród twą duszę przenoszę....
Mojemu mężowi...
Komentarze (20)
Mąż niestety nie lubi poezji, ani innych moich
poczynań o charakterze ,,artystycznym", ale za to ma
mnie ,,na żywo" :-)
Ładnie piszesz dla męża Bożenko,
oby Twoje marenie się spełniło,
pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuje za komentarze i życzenia... Niech się nam
spełniają miłe i mądre marzenia :-)
Pięknie dla męża.
Zapewne małżonek się ucieszy :))++
i wizualizacji marzenia życzę...
+ Pozdrawiam :)
Chcieć...to móc...wystarczy wyciągnąć dłoń z piękna
uczuciem, a dalej samo się wypełni...pozdrawiam
Miło mi, że czytacie i komentujecie, jestem ciekawa
Waszych opinii i uwag, bardzo dziękuję, pozdrawiam :-)
Romantycznie, dobry przekaz.
Pozdrawiam:)
w temacie rozkoszy, kobieta nie powinna nigdy długo
prosić.
pozdrawiam :)
ja na takie prośby nie byłbym nigdy obojętny
Pragnienia podobne każdej kobiecie (chyba)... moc
serdeczności :)
Nie obrazi się autorka bo z niej laik i totalna
amatorka w kwestii pisania wierszy.(nawet nie wiem,
czy moje można określić takim mianem...raczej
rymowanki chyba)
Nasz staż małżeński to 30 lat, mała gromadka dzieci i
pierwsze wnuczęta... Ot i taka puenta :-)
Podoba mi się przekaz. Jeśli idzie o formę to msz
warto byłoby pozbyć sie nadmiaru zaimków. Naliczyłam
piętnaście i myślę, że na pięć strof to za dużo. Mam
nadzieję, że autorka wybaczy mi tę czytelniczą
sugestię.
Miłego dnia:)
Hmm, aż zapytam, jaki staż małżeński? Raczej krótki,
tak myślę, ale chciałbym się mylić i wówczas tylko
pozazdrościć. pzdr