Marzenie
Krew płynie z moich oczu,
przez zamglone w niebo spoglądam,
Twoje oczy widzę wciąż,
Twoje gesty spamiętać chce...
Ciebie zabrać gdzieś ze sobą,
do ojczyzny moich snów,
wiec wyciągam swoja dłoń,
razem ze mną chodź.
Rozmarzony w zmarzniętym zamku
oddaje się w snu władanie,
może kiedyś...kiedyś
tak jak chce, się stanie...
autor
AndrzejC.
Dodano: 2004-12-02 08:28:49
Ten wiersz przeczytano 627 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.