Marzenie biedaka (fraszka)
fraszka nie tylko o biednych
Kiedy cena węgla rosła,
marzył, by nadeszła wiosna.
autor
zetbeka
Dodano: 2020-01-13 19:11:57
Ten wiersz przeczytano 1033 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
z głosem (+)
Niestety, Fileo, niestety. Raj to tylko w marzeniach
został...
Pozdrawiam :)
I tak z wszystkim w naszym życiu... A jak wiosna
przyjdzie to też będzie jakieś "ale"... Ujmujaca
fraszka:)
Pozdrawiam, Amorze.
Ciekawa miniatura.
Tak już w życiu jest,
wpierw się najedz, wtedy fest.
Pozdrawiam, M.N.
Każdego boli głowa gdy niezaspokojona jest potrzeba
bytowa... celna fraszka, pozdrawiam.
Mgiełko, byle nie:
został wyklęty,
zimą zamarznięty.
Dobranoc :)
Anno, często jestem zwolennikiem brzytwy Ockhama,
zwłaszcza we fraszkach. Upchnąć w minimum słów
maksimum treści.
Tak, to na pewno nie jest erotyk :)
Pozdrawiam miło, już nocnie :)
Trafiony zatopiony. Spokojnej nocy :)
Wolnyduchu, może zmienimy w komentarzu na bardziej
przyziemny?
... a kiedy nadeszła wiosna,
stał się bogaty;
wybrali go na posła ;)
Nawzajem, miłego :)
Wcale mu się nie dziwię,
A kiedy nadeszła wiosna
kobiety robiły zeń osła:)
Wybacz, głupawkę, ot rym mi się taki nasunął do
wiosny,
fajna mini, podoba mi się.
Dobrej reszty wieczoru życzę :)
Krzemanko, zima biedakowi sprzyja. Ale i tak musi
trochę dogrzewać.
Miłego również :)
Marku, też w tym dużo racji jest.
Ale żeby myśleć o nadbudowie, wpierw musi mieć
zabezpieczoną bazę... i w tym miał rację niejaki Marks
Karol.
W punkt Mistrzu. Małe a ile treści...
I dodam jako czytający... to nie jest erotyk ;-)))))
Pozdrawiam serdecznie
A zupełnie między nami,
palił od zawsze śmieciami.
Wszystkich zatruł dookoła,
taka jest biedaków dola:(
(z autopsji)