Marzenie cienne
Flirtowałam z cieniem.
Sama nie wiem
jak to możliwe.
Śniłeś
siedząc na tapczanie,
jak zawsze kochanie
przy telewizorze.
Ja ciebie z cieniem zdradziłam.
Powierzyłam
najskrytsze tajemnice.
(Teraz się wstydzę).
Było tak dobrze,
jak z tobą - dawno nie było.
Z nim odkryłam na nowo
czym jest miłość.
Było wspaniale.
Niestety na reklamach
otworzyłeś oczy,
cień zabrałeś
gdzie król piechotą chodzi.
Zostałam sama,
mój cień za wami podążył,
po babsku zazdrosny.
Komentarze (77)
Cień zawsze będzie cieniem,nawet gdy nazwiesz go swym
mażeniem,
Cień zawsze będzie cieniem,nawet gdy nazwiesz go swym
mażeniem,
Cień zawsze będzie cieniem,nawet gdy nazwiesz go swym
mażeniem,
Świetnie zacieniłaś, Dorotko:).
Bardzo oryginalnie o związku
który daleki był od oczekiwań.
Serdeczności przesyłam:)
Bawisz się ze swym
cienio-przyjacielem,
choć jest tylko twym cieniem.
Ty go lubisz za to,
że chodzi za tobą.
Cień był lepszy -no i super.Pozdrowionka
Dobry pomysł, dobry wiersz.
Doroto zawsze z przyjemnością czytam Twoje wiersze -
jest w nich nurt oddechu - nowego wymiaru
zatrzymujesz - przykuwasz z uwaga
szacun - z radością pozdrawiam
Podoba sie wiersz,
Pozdrawiam.
O cieniu! Mijają się, tylko czasami ich cienie się
splotą.
Takie mijanie jest czysta głupotą. Smutny wiersz o
życiu w cieniu :) Pozdrawiam.
...każdy facet ma swój cień :)) bardzo obrazowo.
Tak właśnie. Podoba mi się, zwłaszcza te
przeciwstawności.
Cien tego co laczylo, przywodzi na mysl te chwile
uniesien. Moze warto podajac walke i umowic sie jak
dawniej na radndke z cieniem, ktory przypomni sobie
jak dobrze bylo byc zywym bijacym cialem. Zycze aby u
peelki slonce zawsze swiecilo w samo poludnie, wtedy
brak jest cienia. Serdecznosci.
Witaj DoroteK, świetny wiersz ale tym cieniem z
ktrórym "puściłaś się" był demon seksu, inaczej zwany
inkubem.Tak uszczęsliwić potrafi kobietę, że żaden
przystojniak nawet " do pięt mu nie dorasta" haha...
Dziękuję Dorotko, że zajrzałaś i pozdrawiam na miłe
popołudnie:-)