Marzenie o końcu marzeń
Chciałabym ulecieć w niebo
przejrzyście jasne
Tak wysoko wznieść się, bo
chcę mieć swoje niebo własne
Chciałabym wciąż stać na ziemi
móc tu tworzyć własny raj
Może dużo się nie zmieni
ale chcę swój własny gaj
Chciałabym uciekać w morze
mieszkać w pięknym zamku
Nie wołać więcej "ratuj Boże"
mieć własne morze o poranku
Chciałabym nie musieć marzyć
być w mym życiu nie lękliwa
By w duszy słonko mogło prażyć
a każda chwila, prawdziwie szczęśliwa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.