Marzenie ściętej głowy
Od nadmiaru marzeń
- na wszystko gotowy,
by nerwowych wrażeń
nie wpuszczać do głowy,
pewien jegomość
myślał, jak ją ściąć.
W to miejsce – myśl taka
krąży ciągle jemu
- nasadzę buraka
- uniknę problemów.
Może być cukrowy
- imitacja głowy.
Pomyślał i zrobił
to ostatnią głową
- się nie zastanowił,
jak to będzie z mową !?
Czy jest problem jakiś ??
….niech milczą buraki !!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.