Marzenie ściętej korony
Kiedyś jeszcze
zaszeleszczę.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-03-28 11:58:58
Ten wiersz przeczytano 2556 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (79)
No cóż kazdy ma swoje marzenia więc i scięta korona
zaszalała ;)ale kto wie moze odrosną gałązki i
zaszelesci na chwilkę
Lubie szeleścić w wierszach
Bardzo podoba mi się Twoja mini
Pozdrawiam serdecznie Zosiak
Oleńko, Promyku, canna, dziękuję za poczytanie :)
Dobrej nocy.
Ścięta korono to mrzonki! Jeżeli z pnia coś odrośnie,
to już będzie twoja następczyni :)
Dobry temat do refleksji.
Pozdrawiam serdecznie :)
Spelnienia i powodzenia.:)
Refleksyjna i z optymizmem i nadzieja, mysl.:)
Pozdrawiam Zosiaczku.
Milego popoludnia, wieczoru.:)
W tym przypadku marzenia się nie ziszczą?
Zosieńko, o tak drzewo ścięte już nigdy nie
zaszeleści:(
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
Arku, Sabino, dziękuję Wam :)
Świetny pomysł
minimum słów maksimum treści
pozdrawiam:)
To chyba jej jedyne marzenie. Pozdrawiam, Zosiu
chacharku, miło Cię gościć :)
Socha, chyba źle spałeś. Zatem, dobrej nocy :)
Jeja to są jaja z Beja...
póki co nas pieścisz :)
:)
karmarg, Antosiaczku, krzychno, chwilka (miło, że
znalazłaś chwilkę...), marcepani, dziękuję Wam za
poczytanie :)
tytuł parafrazą, a treść zatrzymuje na dłużej - mimo
niewielkiej zawartości - wielki przekaz :)
Od ściętej, do szelestu nowej, trochę czasu upłynie...
Gratuluję pomysłu.