Marzenie senne
Miałem dzisiaj sen uroczy
śniłaś mi się całkiem nago
Twoje długie, ciemne włosy
opadały w dół kaskadą
Jak płaszcz kryły twoje ciało
miekko jak aksamit gładki
choć tak długie to zbyt krótkie
by zasłonić twe pośladki
Co kragłością jakże słodką
wynurzają z włosów mroku
jak bliźniacze dwie wysepki
kształtem swym radują oko
Ty odwracasz się, przez włosy
widać różowe koniuszki,
wieńczą szczyty krągłych piersi
cieżkich jak dojrzale gruszki
Marzę by je w dłoniach zamknąć
do ust słodki wziąć koniuszek
krągłość cieżką czule pieścić
potem miękki dotknąć brzuszek
Zapach jego wdychać słodki
poznać smak Twojego ciała
już gorąco mi od myśli
ale czy ty też byś chciała?
Eryk Maver
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.