Marzycielka

Ładny przekaz w tonie dobrego nastroju,rozbudzający
wyobraźnię czytelnika.
Cóż bez marzeń byłoby warte nasze życie.
Pozdrawiam Elu.
Marek

Dziekuję, Dorotko. Miło mi bardzo. :)

niesamowicie operujesz słowem, a "zliścić" to już
oszołomienie

waldi, no pewnie, że piękne.
Pozdrawiam :)

Budleja! Partita! Dziekuje Ci serdecznie :)

jastrz, w poezji wszyscy i wszystko jest do tego
zdolne :)

marzyć i spełniać to jest piękne ...

Plastyczny, bardzo ładny obraz, dopracowany wiersz
pod każdym względem :)

U schyłku dnia, dnia chodzą marzyciele
W klapach noszą pęki róż
Raz, dwa choć ich tak niewielu
A weselej już

Ich płaszcze pełne są łat
Nie ważny obiad i szal
A jednak bez tych marzycieli
W łeb by sobie strzelił świat

Jak widać nie tylko ludzie marzą...

KlinikaZ. - ładny park w moim mieście, więc śmiało
polecam :)

I gdy tylko, do parku na odwiedki wpadnę, na Twojej
ławeczce siądę i parę marzeń skradnę :)

Arku, ależ dziękuję :) Bardzo mi miło :)
Wiem, że można dopracować i na pewno z czasem to
zrobię. Póki co świeżyzna, więc jeszcze nie ruszam z
korektorem. :)
Miłego wieczoru :)

ach, jaki piękny. miód z boczkiem i słone orzeszki.
cudny. :)
jedynie doradziłbym taki drobniutki szlif - za dużo
spójników (zwłaszcza rozpoczynających wersy):
i zima, i roziskrzy, a mróz, i zliści, a latem.

wybacz Elu tę uwagę - to dla dobra wiersza. pozdrawiam
i gratuluję :):)

:))
Dobrej nocy Elu również życzę :)

*Poetko, przepraszam :)