Maska

Dziękuję Wam :)
Tak, czasem maski są potrzebne e bywa, że zapominamy
je ściągnąć...
Pozdrawiam serdecznie :)

Maska nie musi być czymś złym. Czy ktoś obcy musi
koniecznie znać zakamarki naszej duszy?
Pozdrawiam sisy

Smutny wiersz o samotności, Joasiu.
a co do poznania siebie, to chyba siebie do końca, tak
naprawdę nie znamy.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)

To na pewno :)

ja myślę, że jednak warto wpuścić tam miłość.

Czasem smutne, bo zdarza się, że zapominamy o byciu
sobą...

Wszyscy jesteśmy aktorami na swojej scenie życia i
naiwnością byłoby twierdzić, że w zależności od
sytuacji nie zakładamy sztucznej maski.
Najczęściej we własnych czterech ścianach pokazujemy
swoją prawdziwą twarz z dala od otoczenia, w którym
się poruszamy.
Samo życie, taka jest smutna prawda.
miłego dnia życzę :)

tsmat - to prawda, dzisiaj ten wiersz nabiera nowego
znaczenia :))
Dzięki za odwiedzinki :)

Teraz maska w modzie.
He, Sisy.
Pozdrawiam.

Dziękuję za odwiedziny :)

Znakomita refleksja i puenta, pozdrawiam ciepło.

Zgadzam się...
Dziękuję i pozdrawiam :))

Czasami życie zmusza do założenia maski... czasami to
nasza dobrowolna decyzja... pozdrawiam

Zawsze mamy pod ręką maskę i to nie jedną - tak już
jest, że chowamy swoją prawdziwą twarz przed światem w
obawie przed... tego jest b.wiele.Dzieje się tak
dlatego właśnie, że nie chcemy być samotni, obnażając
swoje "ja". W rezultacie zostajemy z nim sam na sam.

To moim zdaniem nieuniknione, ale warto zawsze być a
przynajmniej starć się być sobą:) Ciekawe głębokie
myśli w Twoim wierszu- ależ się rozgadałam:)))
Pozdrawiam ciepło:)

Czasami ściągnięcie maski wymaga odwagi...ale warto.
Pozdrawiam ciepło, wiosennie :-)