Maska
Założyłam piękną maskę na tę szczególną
okazję ,
utkaną z gry pozorów i własnej
kobiecości.
Przyglądasz się mi tak jakbyś nie znał tej
gry.
Dobrze wiesz ,że udaje...czemu sam siebie
oszukujesz?
Nie szukaj w tym zbędnej głębi ,jest tylko
czarne dno na samym końcu .
Róża od Ciebie nigdy nierozkwitła .
Nie tęsknie za twym powrotem ,nie zakładam
jedwabnej koszuli ,a me ciało
nie pachnie słodko.
Co się stało? czemu zrobiło się tak
smutno?
Przecież kiedyś świata poza twym nie
widziałam .
Odejdę wieczorem ,nawet nie zauważysz
jak słońce beze mnie wstaje.
Tak pięknie jutro będzie uwierz w to
Kochanie.
Maskę obojętności zamienię na
szczerości.
Komentarze (1)
Czas zdjąć maskę. Pozdrawiam bardzo serdecznie