Maska na twarzy
To jest taka metafora xD :)
Maske z marmuru
na twarzy teraz nosze...
Gładka, idealna, bardzo droga
codziennie podziwiana
Wystawiana, komentowana..
Za niedługo skończy się jej pokaz
Bez wiwatów, bez okrzyków
Bez uścisków i zachwytów
Już zakończył się jej występ..
A ona uradowana już się nie obawiała
Nikt z obecnych nie zapytał
O jej wartość?
O jej cel?
Ja wiedziałam..
A maska dalej na twarzy pozostała
Komentarze (1)
Fajny wierszyk . Pozdrawiam