***(masz trzy lata)
z cyklu "rozmowy z córką"
masz trzy lata, jak dotąd
bezpieczny świat, w który ostatnio wkradł
się
strach. zamieszkuje szafy, ciemne
pokoje przemierzamy wspólnie, wciąż
szepczesz: mamusiu tak się boję!
niepotrzebnie
przecież tu jestem, zawsze będę
cię chronić, w ramionach tulić
strach, co ma wielkie oczy jak
teraz twoje.
dziwisz się, jeszcze nie czas
tłumaczeń, kogo powinnaś się bać;
choć wiesz córciu, to tylko
człowiek, ale może kiedyś,
kiedyś ci powiem.
autor
Yulia
Dodano: 2018-09-20 13:51:53
Ten wiersz przeczytano 2707 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (96)
Dobrze, ze jesteś...a wiersz świetny!
Pozdrawiam serdecznie :)
zauważyłem Waszą śliczną fotkę, więc zerknąłem do
Ciebie :):)
u mnie Ziu-ka zrobiła mi film do ostatniego wiersza,
byłbym wobec niej nie w porządku, gdybym nie zaprosił.
pozdrawiam Ciebie i Twoje trzyletnie szczęście :):)
Miło jest pogrążać się w takich chwilach i choć na
moment spojrzeć na świat oczami dziecka.
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Yuluś, Piękna fotka i fajne rozmowy z córcią. Opowiem
Ci jedną moją :) Moja córka miała wtedy może cztery
lata i udawałyśmy, że jest dorosła i przychodzi na
plotki do sąsiadki :) Ja opowiadałam o swoim mężu a
ona o swoim :) I kiedyś mówi do mnie, ze jej mąż
zmarł... Ja wytrzeszczyłam oczy i się pytam, kiedy
zmarł? A ona do mnie, że trzy dni temu. To ja jej
mowię, że właśnie dzisiaj był pogrzeb a ona na ploty
przyszła i że to nie wypada...
Odpowiedź była zabójcza :)
- Wie pani, ja go nie kochałam... :)))
Chyba powinnam się zmartwić odpowiedzią, ale mnie
zwyczajnie zatkała :))))
Nie prowadzaj swojej po kątach, tylko zrób jasno w
mieszkaniu, bo dzieci mają bujną wyobraźnię i boją się
ciemnych kątów.
Pozdrawiam :)
Hej, jesteś ze Szczecina? to my prawie ziomale :):):)
Hej kochana :*) jak to się stało, że ja tu jeszcze nie
zajrzałam?! Taki cudny wiersz. Ja pisała pamiętnik i
bardzo chciałam, żeby moja córka go przeczytała. Nie
dotrwal niestety... A może stety.
Pozdrawiam i ściskam siostrzyczko :*)
☀
Yulio Ukazałaś prawdziwe matczyne serce.Pozdrawiam
serdecznie
Mamy chcą chronić swoje dzieci - chciałyby dla nich
świata idealnego...
pięknie o tym... pozdrawiam serdecznie.
Witaj Yulio. Ja już jestem babcią i mam wnuczki w
wieku Twojej córeczki. Rozumiem Twoją troskę, sama
wychowałam dwie córki. Bardzo ładny wiersz i cykl
zapowiada się ciekawy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Najgroźniejszy jest mężczyzna. On wszczyna wojny,
zabija i gwałci. A w głowie ma tylko jedno...
Ale i kobiet trzeba się wystrzegać. Ich zawiści np.
Bardzo dobry wiersz o matczynej miłości.
Pozdrawiam serdecznie Agnieszko. :)
Czuć miłość Mamy do Córki i to jest piękne, warto
rozmawiać, warto przestrzegać, bo człowiek nie zawsze
bywa dla człowieka dobry, niestety, warto uczulić
dziecko na to, aby uważało na różne historie.
Wiersz mi się podoba czuję w nim ciepło i matczyną
troskę, dobrego dnia Yulio życzę:)
Dobry wiersz z przesłaniem. Pozdrawiam serdecznie
Yulio :)
Wszystkim którzy mnie pamiętają i wciąż zaglądają,
czytają, serdecznie dziękuję, i najmocniej przepraszam
że nie odplacam się tym samym ( ograniczam siedzenie
przy telefonie czy komputerze do minimum, staram się
dawać dobry przykład dzieciom) ślę usmiechy
Mam trzyletniego syna, to rzeczywiście czas, gdy
pojawiają się u nich już takie wymyślone strachy. A tu
ludzi czasem trzeba się bać.
Przepięknie i życiowo napisane pozdrawiam;)