MATCZYNA PODUSZKA
Mój ojciec, mając szesnaście lat
musiał wyjechać do Niemiec
„Na roboty”, zostawił rodziców,
braci, szkołę i swoje życie,
bo Hitler tak chciał.
Ostatnią noc w domu,
płakał w matczyną poduszkę,
prosił Boga o szczęśliwy los.
Taką miał młodość,
Musiał pracować niewolniczo.
Przysyłał listy do domu i pisał,
Kochana Mateńko tęsknię do Ciebie,
dlaczego tak okrutnie karze mnie los?
Nie chcę tu być ani jednego dnia,
proszę, niech śmierć mnie stąd
zabierze.
Nienawidzę Niemców za to,
Niech nigdy nie będą szczęśliwi, to
bezduszny kraj,
Chciałbym, aby spotkał ich ten los, co mnie
dziś.
Gdy wrócił z wojny do domu,
To nie jako młodzieniec a dorosły mąż.
Umiał już palić i pić, korzystał z
wolności,
jakiś inny, jakiś nieswój, dziki,
nieufny.
Nie wierzył nikomu i taki pozostał,
do końca swych dni.
Komentarze (12)
nienawiść jest złym doradcą moi rodzice też wojnę
przeżyli ale nigdy do Niemca mnie nienawiści nie
uczyli wręcz przeciwnie ... podanie ręki po wojnie
rodzi pokój ...
Bardzo wymowny i jakże życiowy wiersz pozdrawiam
serdecznie )
smutne, bardzo smutne... mój dziadek tez był na
robotach, ale miał szczęście, trafił do dobrych
Niemców, traktowali go jak członka rodziny
Czytam- jak wspomnienia mojego ojca.
Też podzielił podobny los.
Dzieci wojny - okrutne czasy.
Oby nigdy więcej.
Pozdrawiam.
pozostaje pytanie - dlaczego oprawcy nie ponoszą
odpowiedzialności
cóż, wyjechał jako szesnastoletnie dziecko, wrócił
jako dorosły mężczyzna. czas wojny znieczulił.
serdeczności :)
obczyzna i to jeszcze taka zmienia ludzi
...nasz psychika jest jak nić, przerywają ją często
traumatyczne wręcz przeżycia, jak śmierć bliskich
naszemu sercu, rozłąka z niewiadomą datą powrotu,
rozwody, zwolnienia w ukochanej pracy...można by tak
było długo wymieniać
związujemy tę nić czy to sami lub przy pomocy innych i
jakoś idzie dalej, ale węzełek już zawsze będzie
zaburzał gładką strukturę, sprzed tragedii...i to już
nigdy nie będzie to samo
pozdrawiam Stefi:))
Witaj
Ciężkie doświadczenia, potrafią pozostawić w człowieku
mocny ślad, a nawet zmienić pewne cechy, trudno potem
cieszyć się życiem
Moc serdeczności :)
Znieczulica zmienia ludzi,
zahartuje...też obudzi.
Miłego Poniedziałku Michale.
Okrutna wojna zszargała niejednemu nerwy i zniszczyła
życie
Pozdrawiam
Woja zmieniła ludzi i do dzisiaj respekt budzi...