Matematyczka
Donacie
Donata,
żyjąc w liczb świecie
sex zawsze planowała.
Punkt 8.00 - rano,
z matematyczna precyzja
wchodziłem w jej ciało.
Liczył się każdy milimetr
ruchu posuwistno-zwrotnego,
miejsce na pocałunki
wytyczały współrzędne.
Całkowałem jej geometrycznie
doskonale ciało,
pierwiastkowałem wrażenia
by mieć coś na później,
ja, swobodny elektron slowa
(bliższy fizyce eksperymentalnej)
z pasja chłonąłem aksjomaty
tych algebraicznych doznań.
A priori zakładając ,że i tak nie
odkryję
wszystkich tajemnic jej mobiusowego
ciała..
..aż sielankę te przerwał
mąż Donaty - cichy rzemieślnik,
skrycie numerując detale
jej intymnej garderoby
(które czasem u mnie zostawiała
aby w końcu dać dowód zdrady).
Chociaż w algebraicznym doznań
kształcie,
cały czas doszukiwałem się przesłania -
jak równanie rozwiązać
gdzie uczuć są same niewiadome?
To z uniwersalnego,
miłosnego limes continuum -założenia
pozostały mi jedynie,
z liczbą pi - skojarzenia..
Komentarze (8)
był taki film Pi Aronofskiego, strasznie zakręcony,
nic z niego nie zrozumiałam... a może nie miałam
cierpliwości dotrwać do końca...
matematyka jest straszna..i strasznie wszystko
zamyka..
:)
Otóż właśnie droga "siabo" problem w tym ,że
nie..Liczba pi jest jest przyblizona wartością liczby
3,14.. z wieloma nieskończonymi cyframi po przecinku.
W konsekwancji nie jest to stała wartość, lecz jedynie
wartość przybliżona, a dalej nieskończona, jeśli to
ująć poetycko-matemtycznie-). Ale pozdrawiam Cie
wnikliwie, abstrahując od innych skojarzeń-)
ja pi-er...
O ile pamiętam ja matematyczny antytalent ,pi to
3,14:)Pozdrawiam gorąco!+++
Ale czy na pewno -"Ars69" - chciałbys świat pozbawić
obrazu skrycie numerującego biustonosz -
rzemieślnika?!-)). Poza tym, pewnie powinienem
przemyśleć jednostronny opis zbrodni, bez kary.-)
Dzięki , to bardzo zajmująca sugestia!
A zatem obaj mamy identyczne dylematy.. Wiesz co,
popatrz na Ogrodnika. To tworzy jakąś perspektywę-)
Dziękuję Ci za ten komentarz. Kiedy już opublikowałem
ten wiersz , pomyślałem, ze powinienem zadedykowac go
raczej Tobie. Teraz , poprzez Twój komentarz tak sie
stało! Nawet nie wiesz jak poetycki suplemnet pięknym
uczyniłeś swoim komentarzem ! Naprawdę bardzo Ci
dziękuję i pozostaję, oczywiście, do Twojej
dyspozycji.
Matematycznie zdradzać się nie da, każdy najmniejszy
błąd nie pozwala rozwiązać zadania. Ocenę też się
otrzymuje negatywną. Lepiej być chemikiem tylko nie
pomieszać pierwiastków bo reakcje mogą być wybuchowe.
Wiersz dobry tylko szkoda mi rzemieślnika, bo sam nim
byłem...+++
Pozdrawiam.