Matka
-Mamo! Mamo!
Po pokoju rozchodzi się krzyk
i tupot małych nóżek
-Co Emilko?
Małe rączki umorusane farbą
podają z dumą obrazek.
Przepiękny, jakże realny.
Te kolory… kształty.
Dziecko dumnie uśmiecha się,
pokazuje.
Mama chwali, przytula, ogląda…
Dzieło swego dziecka…
Nie wierzy własnym oczom.
Kwiaty i słowa…
Słowa “Dla Mamy”
w dumę wprawiają kobietę.
Wszystko tak realne.
Sen kończy się…
-Mamo! Mamo!
Mamy nie ma… odeszła.
Minęło już wiele lat,
a te kwiaty wiszą
nad łóżeczkiem dziecka.
Ono wciąż wierzy…
Komentarze (1)
to tekst.. nie wiersz , pojmując moimi kategoriami.
warsztat .. zostawmy to milczeniu. dużo złota
zarobiłeś człowieku właśnie. a co do przesłania ..
smutne aczkolwiek niekonsekwentne, co po części wynika
z braku techniki. pozdrawiam