Matka Boska Siewna

..patrząc na mgły na Giewoncie myślałam o Twoim
wierszu jaki jest piękny...

Zawsze pamiętam o tym świecie, bo wtedy 8 września
jest odpust w Gietrzwałdzie, przekładają na niedzielę.
Od najstarszych pokoleń moja rodzina tu przybywa.Ja
chodzę z Olsztyńską pielgrzymką już 15 lat. Składają
wtedy plony w ofierze, to są dożynki. Ładny wiersz
napisałaś o naszej Patronce.
Pozdrawiam

Dosyć sugestywny, wizyjny wiersz, tylko że w pierwszej
strofie są to wizje banalne i typowe; po prostu tak
się kojarzy i już!
Już miałem zarzucić czytanie utworu, bo nic
odkrywczego nie wnosi, gdy doszedłem do trzeciej.
Tu się wszystko zmienia!
Tu jest inne widzenie rzeczy i wizja!

Jesienny wiersz nawiązujący do tradycji religijnej

jestem miło zaskoczona, dawno do Ciebie nie
zaglądałam...dobry wiersz

"tak trzeba
dla ziemi i dla nieba" trzeba, chociaż żal

Autorka ciekawie przedstawiła związek naszej Patronki
z przyrodą i życiem.

Matka Boska Siewna, jesienią dba o to, aby w przyszłym
roku nowe plony zebrać było można.
Bo nie tylko to, co w spichlerzu jest ważne, lecz
przyszłość także należy zapewnić, a Ona nad urodzajem
czuwa. Wiersz ładnie oddaje ciepło tego święta.

Bardzo ładnie brzmi, czuję serce autora, pozdrawiam
serdecznie:)

Matka Boska siewna - zwiastun zasianych zboz, aby
potem wyrosla ozimina i pasza dla bydla. Moze tez
zbiory, ktore zebrano, swietowanie dozynkami - pelne
spichrze zboza na chleb - symbol dostastku.

Na czasie, bo u mnie Dożynki :).. M.

Wiara, nadzieja pozwala przetrwać trudny okres jakim
jest zima ... ładnie piszesz :)

Obsiejmy zatem, świeżo zaorane bruzdy ziemi, może
uchroni nas przed wszelkimi nawałnicami... Matka Boska
Siewna. Pozdrawiam serdecznie.

wiersz pełen nadziei i wiary..brzmi jesiennie

" Matka Boska Siewna na obumarcie
do życia nawołuje " Piękny wiersz pełen wiary i
nadziei. Pozdrawiam :)