Matnia
Matnia
-----------
gruszki na wierzbie nie są na miarę
ulęgałek
są stałe jak przepowiednie
wierzę nie wierzę
może powinnam czerpać ze zwierzeń
jemioła ma w sobie swobodę
wytrąca liście gdy ma nadejść susza
płonę gdy obok miłość przechodzi
daję znaki okiem zachęcam uśmiechem
na dobre i złe ufam że to ten
a potem
płaczę
że nie wybrał mnie
autor
hewka
Dodano: 2007-01-30 22:56:30
Ten wiersz przeczytano 378 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.