Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mąż i Żona

Idę sobie kiedyś do sklepu nocnego
Ślepia stawiam,kogo widzę małżonka mojego
Siedzi sobie z koleżkami,na ladzie wódeczka
I przedstawia mnie kolegom to moja żoneczka
Jeden w mankiet mnie całuje drugi coś tam pomrukuje
W głowie chłopu już się kręci
Iść do domu nie ma chęci
Grzecznie proszę choć do chaty
Bo połamię Ci dziś gnaty
Spode łba na mnie wciąż zerka
Myśli sobie to cholerka
Nie przejmuje się tym wcale
Chłopa siatom po łbie walę
On podnosi się i gada
Co Ty robisz ,nie wypada
Tak po głowie męża bić
Wstydź się żono wstydź
Więc zakupy swoje wzięłam
Drzwi nocnego też zamknęłam
Gdy do domu powróciłam
Spać się szybko położyłam
Coś zaczęło mi się śnić
A tu słyszę, skarbie już nie będę pić
Teraz z piciem spokój święty
Bo chłop pracą jest zajęty.

autor

wiesieczka

Dodano: 2007-08-14 12:38:20
Ten wiersz przeczytano 640 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

mariat mariat

dobry sposób i lekarstwo na otrzeźwienie i żonki
zrozumienie.

anna anna

szczęsliwie zakończona historia! Sympatyczny wiersz z
niemałą dawką humoru.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »