Mdłości Duszy
jest we mnie gorycz
sącząca się wprost do serca
przez dziurkę od klucza
przez którą spojrzałem na świat
każda jego niegodziwość
przyprawia mnie o mdłości duszy
i gniew
rozpalający usilne pragnienie
aby ukamienować niebo
za bezczelność
czystego błękitu
autor
dark apostle
Dodano: 2019-01-18 11:46:41
Ten wiersz przeczytano 731 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Jak widać bywają i takie oblicza miłości.
Też mi się podoba, buta i rozgoryczenie bije z tego
wiersza.
dziękuję za komentarze i czytanie
Obrazowo o takim stanie ducha.
Pozdrawiam
Bardzo ciekawy wiersz.
Pozdrawiam.
Mocne! Bardzo mi się e podoba :) też czasem tak mam...
Pozdrawiam :*)
☀
Szczerze oddałaś stan rozdartej duszy, gniew i
bezsilność.
Jak to mówią - trzeba przełknąć łyżkę dziegciu i iść
dalej.
Róbmy swoje...
Pozdrawiam
intrygujący wiersz-aczkolwiek myślę,że istnieje jakaś
alternatywa na te mdłości:)pozdrawiam
Podoba mi się ta mocna refleksja, od pierwszego po
ostatnie słowo.
Miłego dnia:)